Polecam artykuł, który znajduje się pod tym linkiem, a jest on o książce, która w Polsce ostatnio robi wiele zamieszania na rynku wydawniczym czyli "Wszystko, co lśni" Eleanor Catton.
[fragment artykułu ze strony]
Początkowo nic nie zapowiadało sukcesu. „Wszystko, co lśni” zebrało w Nowej Zelandii przeciętne recenzje, równie przeciętna była sprzedaż drugiej powieści 28-letniej pisarki Eleanor Catton. A potem Catton otrzymała Bookera, zostając najmłodszą laureatką w historii nagrody, a także autorką najdłuższej wyróżnionej powieści. Czytelniczy świat oszalał.Debiut Catton także nie wskazywał na jej późniejszy spektakularny sukces. Powieść „The Rehearsal” („Próba”), utrzymana w zupełnie innym niż „Wszystko, co lśni”, stylu i zdecydowanie mniej imponująca rozmiarami (wydanie angielskie liczy nieco ponad 300 stron) to osadzona we współczesności historia zakończonego skandalem romansu uczennicy szkoły średniej i nauczyciela muzyki. Catton przedstawia w niej za pomocą nielinearnej, wielogłosowej narracji skutki owego romansu. Książka została dobrze przyjęta przez krytyków, wskazywano przy tym zwłaszcza na dojrzały, dobrze ukształtowany styl debiutantki. Jednak dopiero w drugiej, wydanej pięć lat później powieści Catton pokazała, na co ją stać, tworząc imponującą swym rozmachem opowieść o czasach nowozelandzkiej gorączki złota i łącząc ze sobą w prawdziwie postmodernistycznej mieszance stylów powieść realistyczną, detektywistyczną, powieść grozy i język rodem z utworów wiktoriańskich.
Wczoraj przeczytałam i nadal jestem pod jej wrażeniem.
OdpowiedzUsuńA ja miałam zamiar czytać :( Wzięłam sobie ją do łóżka ale po kilku minutach zdrętwiały mi ręce. Ze względu na zaawansowaną ciążę, nie mogę sobie oprzeć na brzuchu ;) Dlatego czytam teraz Styrona - Wybór Zofii.
OdpowiedzUsuńŚwietna książka. Musiałam dawkować sobie czytanie, żeby nie przeczytać całej jednym ciągiem :) Czekam na kolejne powieści tej autorki (i mam nadzieję, że jej debiut również zostanie wydany w naszym kraju).
OdpowiedzUsuń